My jedliśmy w knajpce, która znajdowała się nad samym portem, na końcu drogi, na przeciwko górki

Za cztery osoby, gdzie najedliśmy się do syta, plus wzięliśmy część do domu, bo już nie daliśmy rady zapłaciliśmy 40 euro. Dodam, że wszystko było dopiero co złowione

Polecamy każdemu kto lubi owoce morza
