Licor napisał(a):Wszystko zależy od tego, po co się na północ przyjechało
Byliśmy z mężem w Puerto de la Cruz w ubiegłym roku i zakochaliśmy się w tym zakątku do tego stopnia, że w tym roku też się tam wybieramy (już 25.09). A wogóle planujemy zamieszkać tam na stałe - myślę, że to kwestia 2-3 lat
To fakt, że w "pojęciu ogólnym" jesteśmy już wapniakami i ekscytujące życie nocne na mieście nas zupełnie nie interesuje - ważne żeby nie było zbyt głośne i nie wdzierało się przez okna wieczorami i nad ranem!
Jesteśmy zauroczeni klimatem zabytkowych uliczek, placyków, zniewalającym widokiem na Teide (szczyt ciągle do zdobycia - to ważne, że jest coś co można jeszcze w życiu zdobyć). Knajpki, stare bodegi, rodzinne wieczorne spotkania w starym porcie rybaków, ich wspólne śpiewanie przy gitarach - tego nie da się zapomnieć
Panie Darku, mam nadzieję, że kiedy się do Pana zgłosimy z prośbą o pomoc w nabyciu mieszkania lub domu, to nie będzie nam Pan odradzał północy
Powrót do Teneryfa - ceny, zwyczaje, dobre rady
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość