Ludzie co Wy wypisujecie...
Zostaliśmy oszukani przez "no name"...
Primo - Timeshare to "idea", "pomysł" nie żaden klub, ani firma.
Segundo - RCI to organizacja (tylko) zrzeszająca ośrodki działające w ramach powyższej idei, to również nie jest żaden klub, firma etc...
Teneryfa Tygodnie Promocyjne to rozumiem tylko hasło reklamowe?
Cały problem polega właśnie na tym, "coś kupiłem tylko nie wiem co a i od kogo, więc teraz sobie ponarzekam..."
Idea rewelacyjna, niestety istotnie w ramach wymian poprzez RCI nie do końca sprawdzona dla;
primo ludzi mało jeżdżących, segundo dla ludzi z niskimi dochodami...
Masz czas? Masz kasę? i duuużo podróżujesz? to całkiem trafiony pomysł. Ach musisz jeszcze znać języki:) Najskuteczniejsza wymiana w RCI niestety wręcz niedostępna na rynku polskim.
Natomiast, że forma sprzedaży może niektórym nie odpowiadać to inna bajka. Sprzedaż bezpośrednia CZEGOKOLWIEK, prezentacyjna ma to do siebie, że bazuje na socjotechnikach, manipulacjach... no cóż... Kupujesz Pan tak po prawdzie Sprzedawcę:)
Ktoś napisał, że Timeshare w Polsce jest nielegalny? Co za brednie. Jest w 100% legalny:) Wystarczy poszperać w google... Ponadto każdy dokonujący takiego zakupu ma całe 10 dni na całkowitą rezygnację z umowy!!!! Tak przewiduje to ustawa:)
Ponadto "jak mogą coś chcieć mi sprzedać...?" Chwila, chwila, zapomniał Pan, że korzystał z darmowego pobytu! Płacił jedynie za dolot oraz wyżywienie we własnym zakresie:) Do zakupu nikt nie zmusza! (oczekuje go no baaa to cała idea, dam Ci pobyt za free, przyjedź zapoznaj się i zastanów czy nie dołączyć do nas:)
Odsprzedaż? No cóż jak wszystko... Mieszkanie też nie łatwo jest odsprzedać a tu jeszcze trzeba być konkurencyjnym dla firm oferującym Timeshare:)...
Polecam podnajmowanie, znajomym etc...
pozdrawiam