Byłam, sprawdziłam. Knajpka a raczej skansen zapomniany przez ludzi choć nie koniecznie. Jeśli pojedziesz tam choć raz to będziesz do niej powracał. Następna knajpka typu gdzie dobrze zjesz i nie dużo zapłacisz, obsługa miła i szybka. Oczywiście, że to już północ wyspy, specjalizuąca sie głównie w daniach mięsnych. "El Corral de Antonio" bo wlaśnie tak się zowie knajpa jest troszkę ukryta ale kto lubi zjeść zawsze ją znajdzie.
Pozdrawiam miłośników jedzonka!
Dobrego jedzonka oczywiście