W marinie San Miguel,stoi jacht Stefani......na rufie powiewa nasza narodowa....Janusz realizuje swoje marzenia sprzed kilkunastu,a moze kilkudziesieciu lat....15-tego wyrusza przez Atlantyk ,by szczesliwie zacumowac na sasiednim kontynencie...
Pojawily sie jednak pewne problemy z silnikiem,a konkretnie z walem.....Juz rozwiazane...
Pytanie do wtajemniczonych.....:
-potrzeba radia samochodowego,bez bajerow,ale wyjsciem USB i glosnikami
- gaz do zapalniczek
-kardridz...nie iem co to jest,ale cos co napedza kuchenke gazowa ...
-i jakis polski spawacz.....
Jesli macie jakies wiadomosci,to czekam na sugestie......
_