Strona 1 z 2

oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: sobota, 14 sie 2010, 11:36
przez kazimierz
uwaga oszuści z TIMESHARE
Pod pretekstem wspaniałych wakacji i wyjazdu reklamowego wciskają ludziom sprzedaż udziałów w osrodkach RCI, stosują techniki manipulacji i oszustwa tylko po to aby ktoś podpisał umowę, potem nie ma już wycofania ....., wciskają kit ludziom (przed podpisaniem umowy) ze można to i owo a potem sam dziadu się męcz, ktoś z mojej rodziny podpisal te gówno a teraz się męczy i szukamy dobrego adwokata, może ktoś na forum zna dobrego adwokata, *nie pożałuje kasy - albo też został oszukany przez TIMESHARE!!!

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 26 sie 2010, 23:37
przez bogdan
Tak te oszustwo nazywają także - Teneryfa Pobyty Reklamowe

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: sobota, 4 wrz 2010, 23:46
przez abba
nic dobrego na ten temat nigdy nie słyszałam .......

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: poniedziałek, 6 wrz 2010, 16:41
przez kazimierz
niestety dowiaduje się o nich tylko złe rzeczy

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: poniedziałek, 13 wrz 2010, 16:21
przez kazimierz
UWAŻAJCIE NA NICH NA PRAWDĘ - TERAZ MAM MASĘ PROBLEMÓW

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 4 lis 2010, 12:13
przez jozefzimny
dlaczego sie męczą, ja uważam że nie ma lepszej metody spędzania wakacji

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: poniedziałek, 8 lis 2010, 23:31
przez kazimierz
eeee no nie!! ja nie jestem jedyny który ma problemy z tymi łobuzami ....

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 19 sty 2012, 00:17
przez kala86
ja również przyłączam się do dyskusji.

Próbujemy sprzedać taką własność wczasową na teneryfie i jest z tym duży problem.

Czy ktoś się z tym uporał???

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 19 sty 2012, 00:21
przez piiotr27
jeszcze nikt nigdy tego nie sprzedal .......... w Pl jest to nielegalne !!!!

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 19 sty 2012, 10:51
przez kala86
czytałam na jakimś forum że po paru latach ktoś to sprzedał.....

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 19 sty 2012, 22:40
przez mdrmedia
niestety do biur nieruchomosci zgłasza sie mase ludzi chcących sprzedać TO i nie ma chętnych ......

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 19 sty 2012, 22:43
przez kala86
znalazłam taką firmę z krakowa,specjalizującą sie w sprzedaży tego ,dwepolska

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 19 sty 2012, 22:44
przez mdrmedia
życze powodzenia !!!!!

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: poniedziałek, 30 lip 2012, 20:40
przez krzysztof1973
kazimierz napisał(a):uwaga oszuści z TIMESHARE
Pod pretekstem wspaniałych wakacji i wyjazdu reklamowego wciskają ludziom sprzedaż udziałów w osrodkach RCI, stosują techniki manipulacji i oszustwa tylko po to aby ktoś podpisał umowę, potem nie ma już wycofania ....., wciskają kit ludziom (przed podpisaniem umowy) ze można to i owo a potem sam dziadu się męcz, ktoś z mojej rodziny podpisal te gówno a teraz się męczy i szukamy dobrego adwokata, może ktoś na forum zna dobrego adwokata, *nie pożałuje kasy - albo też został oszukany przez TIMESHARE!!!


Panie Kazimierzu również jesteśmy w grupie oszukanych .Jeśli może Pan się skontaktować to podaję e-mail:krzysztof.magoma@wp.pl
Ps.Na razie nasza sprawa została skierowana do ECK

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: wtorek, 31 lip 2012, 10:22
przez pedro05vip
wysłałem do ciebie Krzysiu maila z moim tel. jestem w stanie pomóc

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: wtorek, 31 lip 2012, 14:44
przez kala86
proszę również o pomoc. jakie czynności trzeba zrobić alby sprzedać timeshare?
klaudusia1986@gmail.com

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: wtorek, 31 lip 2012, 15:23
przez mdrmedia
nie możliwe do sprzedania ..............

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 6 wrz 2012, 13:01
przez zbigniewlusnia
Niestety dużo prawdy w tym ze zostaliśmy oszukani mi obiecywano ze gdy bede chciał sprzedać to oni to odkupią,chetnie sie przyłącze do Krzysztofa i reszty w celu sie zorganizowania

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: środa, 12 wrz 2012, 21:53
przez kasiag
kazimierz napisał(a):UWAŻAJCIE NA NICH NA PRAWDĘ - TERAZ MAM MASĘ PROBLEMÓW

Panie Kazimierzu ja również zostałam oszukana przez ten club i chciałabym prosić o pomoc. jak i gdzie można zwrócić sie z tym problemem. z góry dziękuję. podaję swojego e:maila katgra7@wp.pl

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: środa, 24 paź 2012, 17:09
przez gelgel
:shock: Ludzie co Wy wypisujecie...
Zostaliśmy oszukani przez "no name"...
Primo - Timeshare to "idea", "pomysł" nie żaden klub, ani firma.
Segundo - RCI to organizacja (tylko) zrzeszająca ośrodki działające w ramach powyższej idei, to również nie jest żaden klub, firma etc...
Teneryfa Tygodnie Promocyjne to rozumiem tylko hasło reklamowe?
Cały problem polega właśnie na tym, "coś kupiłem tylko nie wiem co a i od kogo, więc teraz sobie ponarzekam..."
Idea rewelacyjna, niestety istotnie w ramach wymian poprzez RCI nie do końca sprawdzona dla;
primo ludzi mało jeżdżących, segundo dla ludzi z niskimi dochodami...
Masz czas? Masz kasę? i duuużo podróżujesz? to całkiem trafiony pomysł. Ach musisz jeszcze znać języki:) Najskuteczniejsza wymiana w RCI niestety wręcz niedostępna na rynku polskim.
Natomiast, że forma sprzedaży może niektórym nie odpowiadać to inna bajka. Sprzedaż bezpośrednia CZEGOKOLWIEK, prezentacyjna ma to do siebie, że bazuje na socjotechnikach, manipulacjach... no cóż... Kupujesz Pan tak po prawdzie Sprzedawcę:)
Ktoś napisał, że Timeshare w Polsce jest nielegalny? Co za brednie. Jest w 100% legalny:) Wystarczy poszperać w google... Ponadto każdy dokonujący takiego zakupu ma całe 10 dni na całkowitą rezygnację z umowy!!!! Tak przewiduje to ustawa:)

Ponadto "jak mogą coś chcieć mi sprzedać...?" Chwila, chwila, zapomniał Pan, że korzystał z darmowego pobytu! Płacił jedynie za dolot oraz wyżywienie we własnym zakresie:) Do zakupu nikt nie zmusza! (oczekuje go no baaa to cała idea, dam Ci pobyt za free, przyjedź zapoznaj się i zastanów czy nie dołączyć do nas:)

Odsprzedaż? No cóż jak wszystko... Mieszkanie też nie łatwo jest odsprzedać a tu jeszcze trzeba być konkurencyjnym dla firm oferującym Timeshare:)...

Polecam podnajmowanie, znajomym etc... ;)

pozdrawiam

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: wtorek, 26 lut 2013, 11:47
przez zbigniewlusnia
Poprzedni post zapewne był napisany przez pracowników Regency !!!, wszystko byłoby fajnie ale istnieje małe ale, bo napewno każdy zadaje pytanie jak z tego przedsięwziecia można wyjść jeśli zaistnieje taka potrzeba np zdrowotna, losowa i wtedy np dla mnie zapewniono ze regency to odkupi z 20% prowizją która pomniejszy mój koszt jaki poniosłem na zakup, to samo było mówione dla moich gości którzy odwiedzili regency w ramach programu ambasador tak więc tu jest oszustwo i zakup tego produktu okazuje sie dożywotnym, niesprzedawalnym wiec prosze nie pisać o ideach a może lepiej o realu

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: wtorek, 26 lut 2013, 15:40
przez mdrmedia
coś w tym jest bo wiem że właściciele próbują sprzedać to coś do różnych biur nieruchomości i nie tylko i nikt tego czegoś nie chce !!!

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: środa, 20 mar 2013, 21:03
przez bar
Witam
Czy w ogóle jest ktoś zadowolony z tego zakupu? Czy można wysyłać na swoje miejsce rodzinę, znajomych? Co się stanie jak nie będę spłacał. Ile dni w roku można korzystać?

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: wtorek, 23 lip 2013, 22:03
przez mdrmedia
w dzisiejszych wiadomościach na Antena 3 podali informacje o aresztowaniu 78 osób na wyspach kanaryjskich związanych z nielegalną sprzedażą Timeshare ...!!!!

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: środa, 24 lip 2013, 12:00
przez bar
Pół roku temu też chcieli nam to wcisnąć. Niezły wałek, skoro decyzję musisz podjąć nie odchodząc od stolika hehe.

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: piątek, 11 paź 2013, 16:22
przez Kero
Kimkolwiek by nie był gegel to ma w 100% rację.
Ludzie nie wykrzykujcie tu na to, że nie potraficie powiedzieć NIE.
Za gegelem - fajnie było za friko (często za dużą kasę) skorzystać z pobytu a teraz wszystko be.
Wiem co piszę Może zaraz wszyscy naskoczą na mnie, że też jestem z tych "manipulantów". Otóż nie, jestem z tych co i Wy narzekających, których to rzekomo ktoś oszukał. Otóż prawda jest taka, że nikt Was nie oszukał tylko WMANEWROWAŁ bo nie umienie powiedzieć NIE.
Ale się mądrzę. Teraz powiem dlaczego. Jestem jednym z tych, którzy podpisali taką umowę. Ale nie przespałem swojego prawa do odstąpienia od takiej umowy. Niezwłocznie po powrocie z długopisem w ręku doszedłem do wniosku. że ten interes jest nie dla mnie.
Natychmiast wysłałem pismo informujące o tym, że odstępuję od tej umowy. Nikt nie sprawił mi najmniejszego oporu i sprawa zakończyła się po mojej myśli.
Więcej rozwagi zamiast późnego pieniactwa życzę wszystkim. Sam uczę się na swoich błędach :-)

Jeśli są tu osoby, które poddają w wątpliwość moje słowa gotów jestem poprzez mdrmedia udowodnić, że mówię prawdę. Wspomniane dokumenty posiadam na wieczna pamiątkę :-)

Po za tym można podnajmować własny tydzień komu się tylko zechce i nikogo nie obchodzi czy bierzemy za to pieniądze czy nie. No może nasz fiskus chciałby to wiedzieć ale nie sądzę, że jest w stanie się tego dowiedzieć. :-)

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: piątek, 11 paź 2013, 16:33
przez mdrmedia
kero fajnie ze sie zreflektowałeś i udało ci sie odstąpić od umowy, normalnie nie jest takie proste ....

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: piątek, 11 paź 2013, 16:51
przez Kero
mdrmedia to jest naprawdę proste. Jedyny warunek to dotrzymanie terminu 10-cio dniowego aby dokonać takiej czynności. Notabene ostatnio coś gdzieś czytałem, że toczą się prace aby ten termin został wydłużon6y do 14-stu dni.
Wracając do meritum - ja się nikogo nie pytałem czy mogę odstąpić. Po prostu napisałem bardzo krótkie pismo i wysłałem to na trzy sposoby: imeil, fax i tradycyjna poczta.
Nikt nie zadał mi nawet jednego pytania dlaczego rezygnuję. Oni też znają prawo i wiedzieli, że moja decyzja ma umocowanie w prawie.

Swoją drogą jeśli ma się nieco oszczędności to siedząc przy tym stoliku "manipulacyjnym" człowieka świerzbi aby w to wejść.
No cóż, póki co nadal werbują niezorientowanych.
NIe dalej jak trzy miesiące temu moi znajomi byli na takim werbunkowym spotkaniu w Polsce i proponowano im wyjazd właśnie w tym celu zale mieli zapłacić za to 4 tysiące PLN. Byli nawet gotowi w to wejść bo uznali, że kwota 1300 na łebka to nie szok dla nich więc chcieli skorzystać. Wiedzieli jednak, że ja mam już za sobą kontakty z tym tematem. Siedząc przy stoliku zadzwonili i pytają mnie czy mają się zgodzić. Zdecydowanie odradziłem im to. Kiedy odmówili powiedziano im, że mogą wpłacić tylko koszty manipulacyjne tj. 350 PLN i mogą jechać.
Wrócili ze spotkania szczęśliwi i Teneryfę już widzieli :-)

timesharing

PostNapisane: niedziela, 8 gru 2013, 18:51
przez Bari1970
Też słyszałam że Dial World Exchange pomogło w odsprzedaży.

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: niedziela, 8 gru 2013, 20:45
przez mdrmedia
dla mnie to oszustwo

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: czwartek, 12 gru 2013, 11:32
przez Kero
:D uśmiecham się bo nauczyłem się radzić sobie z tym. Właśnie dzisiaj nad ranem wróciłem z podobnej "wyprawy" po timeshare. Mało tego - ten pobyt by absolutnie darmowy. Koszt to tylko dotarcie na Teneryfę i wyżywienie we własnym zakresie. Kolejna rzecz - kolejny tydzień mam zaklepany także gratisowy. Jednak nie będzie to Teneryfa. To taka kara za to, że mnie nie "połknęli" :-)
Wiem jak na takich jak ja mówią. Podobno jestem łowcą tygodni :-)

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: sobota, 21 gru 2013, 18:18
przez Wiola1983
Ja właśnie też wróciłam z takiego pobytu. My z mężem wykupiliśmy trzyletnie "członkostwo" i po tych wszystkich negatywnych opiniach byłam nastawiona dość sceptycznie do tego wyjazdu tym bardziej że jechaliśmy z prawie 3-letnim dzieckiem a ja w 6 miesiącu ciąży. Ale nie mogę powiedzieć nic złego na cały pobyt. Zakwaterowanie i warunki były na prawdę ok. Gdyby nie to, że w związku z moim stanem musieliśmy dość szybko wykorzystać ten pobyt na Teneryfie nie udało mi się całkiem tanio kupić przelotu więc cały pobyt z dotarciem, wyżywieniem, pamiątkami, atrakcjami, wypożyczeniem samochodu na tydzień, paliwem i całą resztą wyszedł nas 2200 zł. na osobę więc osobiście uważam że cena jak najbardziej ok. Oczywiście próbowano nas namówić na członkostwo w RCI ale dopóki nie przetestujemy wyjazdów do bardziej egzotycznych krajów to raczej na nic więcej się nie zdecydujemy. Na razie jestem zadowolona ale co będzie dalej to się okaże.

A jeżeli chodzi o samą Teneryfę to serca mi nie skradła (teraz pewnie zostanę zlinczowana) ale zwiedziliśmy praktycznie wszystko (1100 km. w 8 dni) i wracać tam nie zamierzamy bo jest jeszcze tyle miejsc do odkrycia na świecie....

Pozdrawiam :)

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: poniedziałek, 23 gru 2013, 09:37
przez Kero
Ja przynajmniej linczować nie zamierzam choć jestem zaskoczony tym, że Teneryfa Cię nie "porwała" :-)
To jednak Twoje wrażenia i każdy ma do nich prawo. Dobrze, że nie oceniasz negatywnie bo zwykle tak ludzie robią. Jak im coś się nie spodobała to od razu twierdzą, że to jest złe albo lipa.
Powiem Ci jednak tylko, że zwiedzić Teneryfę w tydzień przy to raczej nieporozumienie. Ja byłem tam trzy razy i uważam, że nie widziałem jeszcze połowy tego co można zobaczyć. Oczywiście wszem i wobec znane atrakcje dla wszystkich turystów mnie już nie biorą. Szukam nowych wrażeń tam gdzie nie docierają tygodniowi turyści.
Nie zamierzam Cię swoją wypowiedzią ani urazić ani tym bardziej obrazić.

Ale przed wejściem do timesheringu zdecydowanie przestrzegam. Wszystko czego dowiedziałaś się teraz nie wykazując chęci zakupu tygodni wypoczynkowych na 30 czy 50 lat jak chcą niektórzy (w tym RCI) jest tylko cząstko tego czego dowiesz się kiedy podejmiesz decyzję o wejściu w ten "interes" Dopiero wtedy dowiesz się o wszystkich kosztach jakie będą Cię czekały po podpisaniu umowy. Będą to opłaty stałe roczne, będą to opłaty za każdą rezerwację w innym miejscu niż masz wykupiony swój własny podstawowy tydzień. Podlicz wszystkie opłaty i "wejściówkę" i podziel to przez wszystkie lata na jakie podpiszesz umowę i dopiero wówczas zobaczysz ile to kosztuje. Oczywiście nikt Ci nie pokaże jakie będą koszty telefonów kiedy zaistnieje potrzeba zmiany miejsca wypoczynku. Zakładam, że znasz język angielski przynajmniej.
Skąd wiem o kosztach o jakich jeszcze nie słyszałaś? Podpisałem taką umowę i po analizie zrezygnowałem z niej.
Miłego wypoczynku w kolejnych tygodniach.
Acha, nie ma czegoś takiego jak trzyletnie członkostwo. Po prostu kupiliście sobie trzy tygodnie wypoczynku. Swoją drogą ciekawi mnie za ile :-) Uśmiecham się bo powiem Ci, że takie tygodnie obecnie można już mieć za darmo o czym wspominałem wcześniej. Ale oczywiście kiedyś też kupowałem takie tygodnie po 1000 za tydzień. Ta cena to moja cena bo oni żądali za 3 tygodnie sześć tysięcy.
Teraz mam kolejny tydzień, za który chcą 99 Euro ale nie zamierzam tego zapłacić.
Pozdrawiam

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: poniedziałek, 23 gru 2013, 11:31
przez mdrmedia
Dokładnie w tydzień nie da sie zobaczyć tego co najciekawsze na wyspie .....

Re: oszuści z TIMESHARE! - timesharing

PostNapisane: poniedziałek, 23 gru 2013, 22:56
przez Wiola1983
Witam w ten przedwigilijny wieczór :)

Na początek chciałabym zaznaczyć że nie stwierdzam kategorycznie że Teneryfę zwiedziłam wszerz i wzdłuż bo tak nie jest. Widziałam tylko to co chciałam i miałam założone i to mi wystarczy. Nie czuję po prostu potrzeby powrotu na wyspę :) Nie twierdzę również że jest brzydka czy nieatrakcyjna bo tak nie jest. Mówię tylko że mnie nie porwała chociaż swoją magię (chociażby klimatyczną) ma. Inną kwestią jest to, że sam stan w jakim się teraz znajduję (6 miesiąc ciąży + 3 letnie dziecko) powoduje że moje odczucia co do pewnych kwestii związanych z urlopem bywają lekko zachwiane :)

Co do Timesharingu to nie sprzeczam się z tobą Kero jak to wygląda na prawdę bo na razie spędziliśmy tylko jeden tydzień i PODKREŚLAM na razie!! jesteśmy zadowoleni. Okaże się jak będzie dalej bo w ramach tej jak oni to nazywają trzyletniej próby mamy do wykorzystania 6 tygodni i zapłaciliśmy za to mniej więcej tyle ile oni tobie zaproponowali za 3 tygodnie. Co do dalszego korzystania z oferty RCI to tak jak napisałam wcześniej na razie nie planujemy nic kupować bo o tych stałych rocznych opłatach i innych "ciekawostkach" już wiele doczytałam w internecie i jakoś nie ciągnie nas do tego żeby inwestować kolejne oszczędności aby stać się członkiem "elitarnej" grupy podróżników :lol: :lol: :lol: Nasz plan to maksymalnie wykorzystać to co teraz mamy skoro się na to zdecydowaliśmy i jakieś koszty już ponieśliśmy. Swoją drogą powiem ci szczerze, że na tym spotkaniu prezentacyjnym na Teneryfie nawet nie naciskano na nas za bardzo abyśmy kupili członkostwo bo widzieli naszą twardą postawę od początku na NIE :D :D Cieszy mnie to, że nie musieliśmy się z nimi przepychać bo nasze pierwsze spotkanie, na którym kupiliśmy ten cały 3-letni program nie wspominamy najlepiej chociażby z tych powodów o których wcześniej tutaj pisano.