Teneryfa Forum - Teneryfa24.pl - Wyspy Kanaryjskie

Czy ktos z osob ktore tam byly zna jakies szczegolne miejsce gdzie mozna by sie oswiadczyc?? W Czerwcu lece na teneryfe i planuje oswiadczyc sie tam dziewczynie, nigdy tam nie bylem dlatego prosze Was o rade, moze to byc jakies zaciszne romantyczne miejsce, jakas restauracja z pieknym widokiem.....??? moze Wy byscie cos doradzili ??? Jakies wyjatkowe miejsce??
z gory dziekuje za pomoc.

Greg,

ooo kurcze to trzeba pomysleć, ja bym, polecał - Masce, jest masę super punktów widokowych i w ładną pogodę sie tam wybrać - bo to w górach więc nie może być chmur i wtedy ........

mdrmedia napisał(a):ooo kurcze to trzeba pomysleć, ja by, polecał - Masce, jest masę super punktów widokowych i w ładną pogodę sie tam wybrać - bo to w górach więc nie może być chmur i wtedy ........

Brzmi niezle, a mozesz mi powiedziec czy to jest miejsce gdzie mozna np: rozlozyc sobie kocyk i delektowac sie widokiem w samotnosci czy bardziej malo spokojne miejsce??

a czemu nie na szczycie wulkanu Teide??
moze byc bardziej romantyczne miejsce??
3718m...tylko Wy i przestrzen...
swiat u stop...chmury u stop...
bedzie co wspominac latami
gratulacje i powodzenia

NAta napisał(a):a czemu nie na szczycie wulkanu Teide??
moze byc bardziej romantyczne miejsce??
3718m...tylko Wy i przestrzen...
swiat u stop...chmury u stop...
bedzie co wspominac latami
gratulacje i powodzenia

Warte porzemyslenia Dzieki za pomoc i czekam na dalsze propozycje

No właśnie! Wszystko zależy od charakteru oraz preferencji pary. Czy raczej widzisz te oświadczyny w restauracji, czy też jakoś bardziej nietypowo? Na przykład oświadczyny na wulkanie! Na mój gust super, ale mam raczej nietypowe podejście do życia Po drodze na Teide od strony Oratavy jest miejsce ze skałą w kształcie róży - ona z resztą tak się i nazywa. Moim zdaniem bardzo romantycznie, ale nie ma tam żadnej restauracji...
Z pewnością nie wybrałabym na to południa wyspy!

Katrin napisał(a):No właśnie! Wszystko zależy od charakteru oraz preferencji pary. Czy raczej widzisz te oświadczyny w restauracji, czy też jakoś bardziej nietypowo? Na przykład oświadczyny na wulkanie! Na mój gust super, ale mam raczej nietypowe podejście do życia Po drodze na Teide od strony Oratavy jest miejsce ze skałą w kształcie róży - ona z resztą tak się i nazywa. Moim zdaniem bardzo romantycznie, ale nie ma tam żadnej restauracji...
Z pewnością nie wybrałabym na to południa wyspy!

Katrin nie ma znaczenia ze nie ma restauracji szampan i kocyk sam moge zabrac. Dzieki za pomoc, a restauracja moze jakas swietnie polozona znacie ? np z jakimis muzykami? skrzypkiem? heh ) wiem ze to duza wyspa ale wypozyczamy auto wiec dotrzemy wszedzie. ))

Tylko wiesz, na Teide to raczej zimno będzie na kocyku Ale jest też swój plus - szampana nie trzeba chłodzić
Na restauracjach raczej słabo się znam, bo nie leżą w kręgu mojego zainteresowania.
Ale poza tą typowo turystyczną południową częścią cała wyspa jest piękna!!!

Pomysł z oświadczynami w tak pięknym miejscu jak Teneryfa - przedni. Moja żona uważa, że dobrym miejscem jest Masca. Kiedyś była tam taka mała, rodzinna restauracja, nazywała Alte Schule, z przepięknymi widokami. Jeżeli jeszcze istnieje, to miejsce prawie wymarzone. Drugim miejscem, które przychodzi mi do głowy jest mała promenada przy oceanie w Puerto Santiago, przy hotelu Barcelo Santiago od strony północno-zachodniej z widokiem na klify Los Gigantes oraz ocean i Gomerę - piękne i bardzo urocze, romantyczne miejsce, a jak dołożysz do tego zachód słońca...
Pozdrawiam

Czesc Grzechu!
Teneryfa slynie z wspanialych miejsc nurkowych znanych na calym swiecie. Co bys powiedzial na zareczyny w magicznym podwodnym swiecie??

Mi też od razu na myśl przyszło Teide, miejsce niesamowite, niepowarzalne, wyjątkowe. Właściwie nie musi być sam szczyt, zaplanuj sobie kilkugodzinną wycieczkę autem, a tam możesz się oświadczyć w miejscu, gdzie serce Ci podpowie, że to jest to. Zapewniam, że tam nie brakuje miejsc, które zapierają dech w piersiach, a jeśli do tego jeszcze dojdzie obecność ukochanej i zaręczyny... już zazdroszczę Twojej przyszłej narzeczonej Okolice Teide to wspaniałe miejsce na takie wydarzenie! Na wyjątkowe sentymentalne chwile we dwoje.
Masca też też świetnie się nadaje do zaręczyn, tak jakby oderwana od świata icywilizacji, ta cisza... ale jeszcze nikt nie wspomniał o Playa de la Teresitas, mam na myśli nie samą plażę konkretnie, tylko punkt widokowy (trasa TF 121). Ocean, góry, piękna plaża w dole, wiatr, brak turystów (albo przynajmniej my mieliśmy to szczęście). To wszystko robi wrażenie!
Najlepiej pooglądaj sobie różne zdjęcia ze wskazanych przez nas wszystkich miejsc, znasz swoje oczekiwania najlepiej, zresztą ja nie wiem czy Twoja dziewczyna bardziej lubi wodę czy góry.
Powodzenia i czekamy na wrażenia

wannadive napisał(a):Czesc Grzechu!
Teneryfa slynie z wspanialych miejsc nurkowych znanych na calym swiecie. Co bys powiedzial na zareczyny w magicznym podwodnym swiecie??

To bylby dobry pomysl ale moja dziewczyna nie jest dobrym plywakiem, wiec napewno nurkowac nie bedziemy, ale myslalem tez o ewentualnym rejsie, o ile takowe tam sa organizowane.

Wlasnie ogladalem zdjecia masce i teide wydaja sie dobrymi pomyslami, jest to co mojej dziewczynie napewno sie spodoba / ona uwielbia takie rzeczy, na miejscu bede musial jeszcze rozeznac sie sam w terenie Ewentualnie jak komus przyjdzie do glowy jeszcze jakis pomysl chetnie przeczytam, dziekuje juz za te ktore napisaliscie. Raport zdam napewo po powrocie. ))

Polecam też rejs statkiem (przeczytaj mój post). Wspaniała atmosfera! U nas był super-animator! Można z nim wcześniej ustalić szczegóły, ale trzeba mówić po angielsku lub po hiszpańsku oczywiście

Katrin napisał(a):Polecam też rejs statkiem (przeczytaj mój post). Wspaniała atmosfera! U nas był super-animator! Można z nim wcześniej ustalić szczegóły, ale trzeba mówić po angielsku lub po hiszpańsku oczywiście

Brzmi tez niezle, ale narazie obstaje za tym wulkanem teida..na miejscu zorientuje sie dokladnie jak ten rejs wyglada )

Tylko jeszcze raz uprzedzam, że na Teide jest raczej zimno i zawsze wieje! Na samym Teide jest temperatura minusowa i oddycha się nie najłatwiej, bo bardzo wysoko jest - tam to max 15min da się wytrzymać osobie bez specjalnego przygotowania. No i nie na samym szczycie też za ciepło nie jest i wieje, wieje, wieje - jednak ok.3tys!

hmmm...Katrin, mowimy o czerwcu
w czerwcu na Teide wieje? i sa minusowe temperatury??????
uf, wybacz, ale na prawde sie mylisz
informacji obserwatorium astronomicznego na Teide, srednia temperatura w czerwcu to 22 stopnie,
srednia sial wiatru ok 5,4 km/h-sila delikatnej bryzy...
tyle obserwatorium,
wieloletnie doswiadczenie wlasne jako pilota wycieczek potwierdza w 100%
wskazane nakrycie glowy ze wzgledu na naslonecznienie
i butelka wody, ze wzgledu na niska wilgotnosc powietrza.

Kochani. Romantyczne miejsce ?-może być każde jakie sobie stworzycie. Czy to na wulkanie, czy pod wodą, czy w Masce-nie ma znaczenia. Jeżeli kocha-przyjmie wszędzie. Możesz zacząć już na lotnisku a potem utwierdzać wybrankę o swoim postanowieniu w każdym miejscu które wyda Ci się za romantyczne(Wam). Na wulkanie-super (pamiętaj o zdobyciu pozwolenia), pod wodą-też ciekawie (ale nie wszyscy nurkują), na statku np. pod skałami Los Gigantos-może być niepospolicie-kapitan może Wam stworzyć superzabawę, załoga może skręcić fajny film. Masca-przeurocze miejsce do w/w. Restauracje uważam za przeżytek-daj sobie z tym spokój. Wybrać ciekawe miejsce musisz sam, znając Wasze upodobania, a w szczegółach zwróć się do p.admina-świetny facet -pomoże napewno. Życze powodzenia.

No jesli na teide ma byc minusowa temperatura to odpuszcze sobie i przesune uroczystosc na masce nie ma tragedi ) Co do rejsu teraz nie mam w ogole wyobrazenia jak to wyglada i jak mialbym to zrobic na statku z turystami na pokladzie ) Dzieki za pomoc

NAta napisał(a):hmmm...Katrin, mowimy o czerwcu
w czerwcu na Teide wieje? i sa minusowe temperatury??????
uf, wybacz, ale na prawde sie mylisz
informacji obserwatorium astronomicznego na Teide, srednia temperatura w czerwcu to 22 stopnie,
srednia sial wiatru ok 5,4 km/h-sila delikatnej bryzy...
tyle obserwatorium,
wieloletnie doswiadczenie wlasne jako pilota wycieczek potwierdza w 100%
wskazane nakrycie glowy ze wzgledu na naslonecznienie
i butelka wody, ze wzgledu na niska wilgotnosc powietrza.

Hmm, oczywiście byłam tam w grudniu, ale nie sądzę, że na wysokości 3500m może być +22 nawet w czerwcu... Wydawało mi się, że śnieg na czubku wulkanu się nie topie, ale w tym może nie mam racji.
Może moderator coś podpowie? No nie wierze, że na 3500m może być +22! Tym bardziej, że temperatura na Teneryfie w zimie oraz w lecie nie różni się aż tak znacznie, z tego co się orientuję.

już odpowiadam na teide leży śnieg tylko od grudnia do początku marca, w czerwcu jest ok 18 - 20 stopni

A ja dwa miesiące temu oświadczyłem się mojej Pani właśnie na szczycie Teide Wspaniałe, niepowtarzalne, niezapomniane miejsce na zaręczyny. Potwierdzam wszystkie wyżej wymienione "niedogodności" związane z dojściem i pobytem na szczycie, ale dla kochających góry to żadne przeszkody. Poza Teide jest mnóstwo innych pięknych miejsc wymarzonych na tak wyjątkowe wydarzenie jak zaręczyny. Dla każdego znajdzie się coś odpowiedniego.

Senkju, senkju

adamek napisał(a):A ja dwa miesiące temu oświadczyłem się mojej Pani właśnie na szczycie Teide Wspaniałe, niepowtarzalne, niezapomniane miejsce na zaręczyny. Potwierdzam wszystkie wyżej wymienione "niedogodności" związane z dojściem i pobytem na szczycie, ale dla kochających góry to żadne przeszkody. Poza Teide jest mnóstwo innych pięknych miejsc wymarzonych na tak wyjątkowe wydarzenie jak zaręczyny. Dla każdego znajdzie się coś odpowiedniego.

Gratuluje, to ja zeby nie kopiowac Ciebie wybiore Masce tym bardziej ze z dziewczyna jestesmy bardziej cieplo lubni, wiec tak bedzie dla nas lepiej

Gratuluje, to ja zeby nie kopiowac Ciebie wybiore Masce tym bardziej ze z dziewczyna jestesmy bardziej cieplo lubni, wiec tak bedzie dla nas lepiej [/quote]

Masca to zdecydowanie przepiękne miejsce na oświadczyny, równie idealne jak Teide Dopilnuj tylko, żeby wybrac dzień z piekną pogodą, czego raczej w czerwcu nie powinno zabraknąć. Ja byłem w 2. połowie listopada, pogoda była dosyć zmienna i akurat na Masce zdarzyły się chmury, które dopiero ok. 13.00 pokazały słońce. To miejsce ma swój magiczny urok bez względu na pogodę, chociaż na deszcz wolałbym tam nie trafić, zwłaszcza przy schodzeniu wąwozem.

mdrmedia napisał(a):już odpowiadam na teide leży śnieg tylko od grudnia do początku marca, w czerwcu jest ok 18 - 20 stopni

No to faktycznie jest różnica! Właśnie widziałam na zdjęciach przepiękne kwiaty wokół Teide - wyglądało to niesamowicie!!! Ale naprawdę nie sądziłam, że latem tam jest aż tak ciepło. A co wtedy z informacją, że klimat na wyspie jest jednym z najbardziej stałych i temperatura w ciągu roku nie zmienia się znacznie? Wielokrotnie to słyszałam. Wychodzi na to, że to nieprawda... Słyszałam, że na Teneryfie nie ma upałów nawet latem, no przynajmniej na północy, i że temperatura w zimie i w lecie nie o wiele się różni. A jak to naprawdę jest?

no tak ale ja mówie o temp na wysokosci 2 500 metrów a to co innego !!!!

mdrmedia napisał(a):no tak ale ja mówie o temp na wysokosci 2 500 metrów a to co innego !!!!

No pewnie! A jak na samym wyłkanie? Topi się śnieg? Myślałam, że leży tam przez cały rok.

No i trudno sa i pozytywane tego strony , bedziemy mogli sobie balwana ulepic, ot co! )

Ty, Grzechu.... uważaj z tymi bałwanami, byłem na szczycie 13 stycznia- śniegu jak na lekarstwo. Za to widoki..... A co zrobisz jak Ci odmówi ?-kto wtedy będzie robił za bałwana ?.... Tyle zachodu a tu... (to były żarty). Ze swojej strony życzę WAM powodzenia na górskich ścieżkach życia-opisz koniecznie jak Wam to wyszło (zdjęcia mile widziane), a mdrmedia mówił mi w wielkim sekrecie, że zrobi Wam niespodziankę, że ho ho.

Ciekawe jaką ........

ADAMOS II napisał(a):Ty, Grzechu.... uważaj z tymi bałwanami,byłem na szczycie 13 stycznia- śniegu jak na lekarstwo.Za to widoki.....A co zrobisz jak Ci odmówi ?-kto wtedy będzie robił za bałwana ?....Tyle zachodu a tu...(to były żarty).Ze swojej strony życzę WAM powodzenia na górskich ścieżkach życia-opisz koniecznie jak Wam to wyszło (zdjęcia mile widziane),a mdrmedia mówił mi w wielkim sekrecie, że zrobi Wam niespodziankę, że ho ho.

Ty, ADamos...Ty nie kracz...bo w przypadku ewentualnej porazki bedziesz miec to na sumieniu ) ...tez jestem ciekaw tej niespodzianki...

Na pewno nie będziecie zawiedzeni. Masca jest piękna.
Ale Teide jeszcze nie odrzucaj, ja byłam we wrześniu 2010, rzeczywiście jest znacznie chłodniej niż na południu wyspy, ale przecież nie musisz się porywać na sam szczyt, gdyż wygodna wycieczka samochodem z półgodzinnymi postojami dostarczy Wam niesamowitych widoków. Ja nie ukrywam, że od górskich widoków zawsze wolałam zwiedzać piękne miasteczka, ale Teide tak mnie oczarowało, że cały park przejechaliśmy dwoma różnymi trasami dwa razy i oczu nie mogłam nacieszyć. Dodam, że jedno ze zdjęć stanowi teraz tapetę na moim laptopie.
Na Teide byłam ubrana jak na wiosnę w Polsce i nie było mi zimno. Długi rękaw i dżinsy zalecane.
Rejs też jest fajną opcją na zaręczyny, ale wszystko zależy od charakteru Twojego i Twojej dziewczyny, ja też nie chciałabym przeżywać takiej chwili w tłumie, aczkolwiek na brawa i szczególną atmosferę na pewno mógłbyś liczyć, bo na katamaranie jest bardzo sympatycznie. Szczególnie jeśli jeszcze nie widzieliście delfinów w środowisku naturalnym.

Zanim tam dojadą to coś wymyślimy